sobota, 23 czerwca 2012

Dzień Ojca.

Jaś i Marysia przygotowali dla Taty obrazek na biurko do pracy. Jaś stwierdził, że tata musi być w koszuli w kratkę, obowiązkowo!


niedziela, 17 czerwca 2012

Koncert.

Dziś Jaś miał koncert końcoworoczny z Yamahy. Był krakowiakiem i wszystko miał po krakowsku. Koncert był bardzo udany, a cała reszta dnia obfitowała w  mnóstwo atrakcji. Wieczorem dzieci padły jak kawki... Rodzice zresztą też.


piątek, 15 czerwca 2012

Zdjęcia.

Wróciłem z delegacji i Jaś pyta czy pamiętałem wysłać zdjęcia z tej Fanglii? Nie wysłałem ale parę zdjęć przywiozłem ze sobą.


środa, 13 czerwca 2012

Próba generalna

Yamaha, ostatnie zajęcia przed niedzielnym koncertem, próba generalna, wielka powaga. Tuż po "występie" Jaś podnosi rękę. Pani mówi: Tak Jasiu? Jaś: A my byliśmy na zakupach, tata chciał kupić buty i tam była taka wielka małpa. Pani patrzy na mnie i pyta: Prawdziwa? Ja nie zdążyłam odpowiedzieć bo Jaś na to: Tak! Prawdziwa! Z człowiekiem w środku :)
P.S. Wszystko się zgadza.

poniedziałek, 11 czerwca 2012

Delegacja.

Tata jedzie jutro na delegację do Londynu. Jasiu dziś rano mówi: "Ale Tato, pamiętaj żeby wysłać zdjęcie, żeby pokazać jak jest w tym Blondynie."

Czilikonkarne

Czilikonkarne wyszło nie na marne. Wszystkim smakowało i nikomu nie było mało. Jasiu, to nawet pochwalił, że bardzo dobre. A w Jego ustach to naprawdę komplement :) Dziękuję!


piątek, 8 czerwca 2012

Tata i Syn kibicują!

Mecz otwarcia Euro 2012, Polska-Grecja 1:1. Ale dopingowaliśmy ostro. Tylko Mama obstawiła remis... I wygrała :)